Galaretek kolczasty

Galaretek kolczasty Pseudohydnum gelatinosum - to grzyb o nieco dziwnej, galaretowatej konsystencji.

Podobno skropiony cytryną i zjedzony na surowo smakuje nieco jak ostryga. Przyznam, że jak dotąd nie próbowałam :) Ale można je też marynować i mają bardzo ciekawą konsystencję w tej postaci.



Owocnik galaretka kolczastego jest początkowo językowaty  a potem przybiera kształt półkolistego kapelusza z jednej strony przyrośniętego krótkim trzonem do podłoża. Pojedynczy owocnik osiąga wymiary do 10 cm szerokości i ok. 2 cm grubości.

Na powierzchni jest szorstki, grudkowaty, brodawkowaty. Zwykle biały, białawy lub brązowawy, czasami z fioletowym odcieniem. Od spodu owocnika znajdują się białawe lub lekko niebieskawe kolce dł. do 3 mm.

Miąższ jest biało mleczny, lekko przeźroczysty, u starszych owocników szary. Ma konsystencję galaretowatą, żelatynową, wodnistą - mnie kojarzy się nieco z silikonowym implantem.

Zapachu właściwie nie ma a smakuje jakby nieco rybnie - pewnie stąd porównanie do ostryg.

Galaretki kolczaste wyrastają bardzo pospolicie, to saprofity. Najczęściej można je spotkać od lipca do listopada. Rosną na obumarłym drewnie przeważnie drzew iglastych, rzadziej liściastych, najczęściej na pniakach, ich północnej stronie. Występują gromadnie i często, zwłaszcza w miejscach wilgotnych i zacienionych. Na pniaku pojawiają się dachówkowato.

Według niektórych specjalistów po sparzeniu można je dodawać np. do sałatek. Część mykologów zalicza ten gatunek do grzybów niejadalnych, ale nie trujących.

źródło : B. Gumińska, W. Wojewoda „Grzyby i ich oznaczanie”
M. Fluck „Atlas grzybów. Oznaczanie, zbiór, użytkowanie”

E. Gerhardt - Grzyby. Wielki ilustrowany przewodnik – 2006






4 komentarze:

  1. Wygląda jak ozorek...
    Byłam ostatnio na grzybach i nie znalazłam zbyt wiele powszechnie znanych i jadanych, dlatego pochylałam się nad egzemplarzami o ciekawym wyglądzie i konsystencji, pozostawiając je jednak w tym miejscu, w którym wyrosły. Strzępiaki i gałęziaki wyjątkowo obrodziły w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w pogoni za jadalniakami czasami zapomina się ile pięknych i ciekawych grzybów można spotkać w lesie :)

      Usuń
  2. ma zabawną nazwę :]
    nigdy nie spotkałam się z takim grzybkiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. albo po prostu nie zwróciłaś na niego uwagi w lesie

      Usuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger